We wtorek, 11 listopada, odbyło się w
G±siorowicach spotkanie osób, które przekroczyły 70 rok życia. Zorganizowało je
lokalne Stowarzyszenie Kobiet i Gospodyń Wiejskich. Był to drugi w historii G±siorowic
Dzień Seniora.
- Pierwsze spotkanie seniorów miało miejsce 28 stycznia 2004 roku - wspomina Helena
Zientek, członkini SKiGW. - Atmosfera panowała wtedy ¶wi±teczna - było to tuż po
Bożym Narodzeniu oraz Dniu Babci i Dziadka. Od tamtego czasu grono seniorów zasiliły
nowe osoby, m.in. członkinie naszego Stowarzyszenia. Niestety, niektórych osób nie ma
już z nami. Tym bardziej więc ważne jest, by być razem, przywoływać wspomnienia,
szukać chwili rado¶ci i pocieszenia w szarej niekiedy codzienno¶ci.
O miłe spędzenie chwil zatroszczyły się g±siorowiczanki z SKiGW. Na spotkanie do
remizy strażackiej zaprosiły grupę Centavię, która nie tylko ¶piewem, ale i dobrym
żartem do łez bawiła zgromadzonych.
- Dzień Seniora mogły¶my zorganizować dzięki naszym sponsorom, Grzegorzowi Pyce i
Pawłowi Schlensag - mówi przewodnicz±ca Stowarzyszenia Urszula Kałka. - To za ich
spraw± stoły były pełne. Na potrzebę chwili spo¶ród pań należ±cych do SKiGW
zawi±zał się zespół, który wyst±pił specjalnie dla seniorów.
W sumie do remizy zeszło się we wtorkowe popołudnie około 40 osób - był też wójt
gminy Joachim Jelito i sołtys wsi Gerard Zyzik.
- B±dĽmy razem, szanujmy się, pomagajmy sobie nawzajem, bo ludzie tak szybko odchodz±.
Wystarczy ciepło dłoni drugiej osoby, aby nie czuć się samotnym. Dzi¶ dla nas,
emerytów, ¶wieci słońce, dla nas nastała złocista jesień. Niech lekarzem naszym na
co dzień będzie doktor ¦miech - nawoływała do zebranych Helena Zientek i zachęcała:
Chciejcie przybyć tu również za rok.